Nieważność uchwały ws. absolutorium – sukces klienta kancelarii
Sąd Okręgowy w Szczecinie rozstrzygnął na korzyść klienta kancelarii – mniejszościowego wspólnika sp. z o.o. – o nieważności uchwały zgromadzenia wspólników w sprawie udzielenia absolutorium zarządowi tej spółki. Jednocześnie sąd zasądził od pozwanej spółki na rzecz naszego klienta zwrot kosztów procesu. To duży sukces naszego klienta. Istotą sporu pomiędzy stronami było to, czy wspólnik większościowy, który jednocześnie jest członkiem zarządu spółki, może głosować nad uchwałą o udzielenie absolutorium zarządowi z wykonywania przez niego obowiązków. W przedmiotowej sprawie taka uchwała została bowiem podjęta. Spółka z o.o. to podmiot, w którym udziały mogą być rozdzielone pomiędzy wspólnikami w sposób różnoraki – nawet taki, który przewiduje się najmniejszą ilość udziałów jednego ze wspólników. W naszej ocenie rozdział udziałów, a przez to głosów na zwyczajnym zgromadzeniu wspólników, nie mógł jednak wpływać na istotę sporu w sprawie. Sąd podzielił zbudowaną przez kancelarię argumentację prawną, iż w przedmiotowej sprawie wspólnik większościowy zobowiązany był wstrzymać się od głosowania nad uchwałą. Uchwała podjęta w sposób sprzeczny z prawem została uznana za nieważną. Jakie niesie to skutki dla przeciwnika procesowego klienta? W doktrynie przyjmuje się powszechnie, że istotą aktu absolutoryjnego (skwitowania) jest wewnętrzne „rozliczenie” z organami spółki. Absolutorium jest udzielane w celu potwierdzenia właściwego wykonywaniamandatu w organach spółki. Udzielenie absolutorium stanowi zatem „zatwierdzenie” (akceptację) przez zgromadzenie wspólników sposobu sprawowania funkcji i podejmowanych w związku z tym działań przez członków zarządu w poprzednim roku obrotowym (tak: wyrok SA w Szczecinie z dnia 12 listopada 2015 r., I ACa 575/15). Brak absolutorium nie oznacza jeszcze odwołania członka zarządu, ale może stanowić podstawę jego odpowiedzialności odszkodowawczej. [sp]
Zabezpiecznie w sprawie frankowej
Postanowieniem z dnia 8 stycznia 2024 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie udzielił klientom kancelarii zabezpieczenia na czas trwania postępowania sądowego o ustalenie nieistnienia stosunku prawnego kredytu wynikającego z umowy kredytu. Do uprawomocnienia się orzeczenia kończącego sprawę nas klienci nie będą musieli spłacać rat kapitałowo- odsetkowych, co w sposób znaczący odciąży domowy budżet.
Zabezpieczenie powództwa – uwagi ogólne
W jakim celu składa się wniosek o zabezpieczenie? Postępowanie zabezpieczające to pomocnicza forma względem postępowania rozpoznawczego, w którym sąd rozpatruje całą sprawę. Celem postępowania zabezpieczającego jest zapewnienie ochrony prawnej (np. wierzycielowi) na czas trwania postępowania „głównego”. Uzyskanie zabezpieczenia może ułatwić (a wielu przypadkach w ogóle umożliwić) wykonanie prawomocnego orzeczenia sądu, np. gdyby dłużnik zamierzał ukryć swój majątek przed wierzycielem. W tzw. sprawach frankowych zabezpieczenie skutkuje najczęściej zawieszeniem obowiązku spłaty rat kapitałowo – odsetkowych do momentu uprawomocnienia się wyroku. W sprawach o rozwód, w którym pojawia się kwestia alimentów, sąd również może wydać postanowienie o zabezpieczeniu – zobowiązać do ich zapłaty na czas trwania postępowania. Ile czasu ma sąd na rozpoznanie wniosku? Przepisy wskazują, że wniosek o udzielenie zabezpieczenia podlega rozpoznaniu bezzwłocznie, nie później niż w terminie tygodnia od dnia jego wpływu do sądu. Przepis szczególny może jednak przewidywać termin odmienny. Jeżeli jednak rozpoznanie wniosku musi się odbyć na rozprawie, należy ją wyznaczyć tak, aby rozprawa mogła odbyć się w terminie miesięcznym od dnia wpływu wniosku. Przewidziane ustawą krótkie terminy na rozpoznanie wniosku o zabezpieczenie mogą mieć kluczowe znaczenie dla skuteczności postępowania egzekucyjnego. Czy wygram sprawę, jeśli sąd uwzględnił wniosek o zabezpieczenie? Ochrona prawna ustanowiona zabezpieczeniem ma charakter tymczasowy i nie rozstrzyga jeszcze o tym, czy strona nią objęta może w przyszłości spodziewać się pozytywnego rozstrzygnięcia swojej sprawy. Niemniej udzielenie zabezpieczenia wskazuje na to, że sąd uznał wskazane we wniosku okoliczności jako uprawdopodobnione. To właśnie uprawdopodobnienie samego roszczenia oraz interesu prawnego w udzieleniu zabezpieczenia są kluczowe, aby wniosek miał szansę na jego uwzględnienie przez sąd. Zabezpieczenie w sprawach frankowych niepotrzebne? W tzw. sprawach frankowych, w których stroną pozwaną jest bank, może powstać wrażenie, że nie zachodzi obawa niewykonania wyroku, gdyby bank przegrałby sprawę ze swoim klientem, ergo: nie ma potrzeby udzielenia zabezpieczenia. W powszechnym przekonaniu bank posiada bowiem środki, aby uregulować należności zasądzone wyrokiem. To jednak tylko część istoty sprawy, bowiem celem postępowania sądowego, w którym klient żąda np. unieważnienia umowy kredytu jest również to, aby strony dokonały sprawiedliwych i trwałych rozliczeń pomiędzy sobą. Im jednak dłużej trwa postępowanie sądowe, w czasie którego klienci banku płacą kolejne raty kapitałowo – odsetkowe, tym dalej do takiego rozliczenia. Sądy coraz częściej przychylają się do wniosków powodów o udzielenie zabezpieczenia w tzw. sprawach frankowych. Klienci mają możliwość zawieszenia obowiązku płatności rat kapitałowo – odsetkowych, co dla wielu może stanowić istotne odciążenie domowego budżetu. [sp]
Wygrana klientów kancelarii z bankiem!
W dniu 11 stycznia 2023 r. Sąd Apelacyjny w Szczecinie prawomocnie: uznał umowę kredytu zawartą z Raiffeisen Bank International AG w Wiedniu (Austria) Oddział w Polsce z siedzibą w Warszawie za nieważną; zasądził od banku na rzecz klientów kancelarii kwoty, których dochodzili w procesie; zasądził od banku na rzecz naszych klientów koszty procesu. Od dnia wydania wyroku nasi klienci nie muszą już uiszczać żadnych kolejnych rat kredytu i czekają na rozliczenie z bankiem.